
sierpień
Plomby stomatologiczne to coś, z czym zetknął się niemal każdy, czy to jako pacjent, czy jako rodzic dziecka leczonego u dentysty. Choć ich głównym celem pozostaje odbudowa ubytku i ochrona zęba, to materiały, z których się je wykonuje, przeszły ogromną ewolucję. Od srebrzystego amalgamatu po nowoczesne kompozyty, które niemal nie różnią się od naturalnego szkliwa – współczesna stomatologia daje dziś znacznie więcej niż tylko „zatkanie dziury”.
W przeszłości używano różnych substancji – od wosku, przez mieszanki ołowiu i cyny, aż po znany amalgamat srebra, który przez wiele lat był standardem w gabinetach stomatologicznych na całym świecie. Amalgamat, choć trwały i odporny na ścieranie, wzbudzał kontrowersje ze względu na zawartość rtęci. Pomimo tego przez dziesięciolecia uchodził za jedno z najbardziej skutecznych rozwiązań stosowanych w leczeniu ubytków, zwłaszcza w zębach trzonowych.
W miarę rozwoju technologii i wzrostu świadomości pacjentów zaczęto szukać alternatyw, które byłyby bardziej estetyczne i mniej inwazyjne dla organizmu. Pojawienie się materiałów kompozytowych zapoczątkowało nowy etap w stomatologii zachowawczej. Dzięki nim możliwe stało się tworzenie plomb, które są niemal niewidoczne i dobrze integrują się z naturalnym kolorem zębów. To również czas, w którym stomatologia zaczęła łączyć skuteczność leczenia z estetyką, co wpłynęło na postrzeganie plomb nie tylko jako rozwiązania naprawczego, ale też elementu dbania o wygląd uśmiechu.
Kompozyty światłoutwardzalne pojawiły się w odpowiedzi na potrzebę łączenia estetyki z trwałością. Stosowane obecnie wypełnienia tego typu zawierają drobne cząstki szkła, żywicy i innych materiałów, które zapewniają wysoką odporność na ścieranie oraz świetne właściwości optyczne. Dzięki temu plomba nie tylko dobrze się trzyma, ale też wygląda bardzo naturalnie. Dentysta może dobrać odcień kompozytu tak, by jak najlepiej odwzorować barwę zęba pacjenta. To sprawia, że odbudowa jest niemal niewidoczna, nawet w przypadku wypełnień w przednich zębach.
Proces nakładania kompozytu wymaga precyzji – materiał jest aplikowany warstwami i każda z nich utwardzana jest specjalną lampą polimeryzacyjną. To pozwala uzyskać bardzo dokładne dopasowanie do kształtu zęba oraz zachować funkcjonalność zgryzu. Współczesne kompozyty są też bardziej odporne na przebarwienia niż ich wcześniejsze wersje, co przekłada się na długotrwały efekt estetyczny. Z tego powodu są chętnie stosowane nie tylko przy klasycznych plombach, ale też w tzw. bondingach, czyli estetycznej odbudowie przednich zębów.